Pomimo zmian technologicznych i coraz bardziej zaawansowanych rozwiązań nadal zdarzają się wypadki w trakcie różnych prac rolniczych. Mogą wynikać z nieuwagi, ale nie tylko. Dlatego warto zastanowić się nad zamontowaniem systemu awaryjnego odczepiania maszyny, żeby w razie nagłej potrzeby bez problemu rozłączyć maszynę rolniczą z ciągnikiem.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Jak prawie wszystko, z czego można korzystać, tak również do ciągników oraz różnego rodzaju maszyn rolniczych dostępne są instrukcje obsługi. Uważne przeczytanie zaleceń producenta może uchronić użytkownika przed nieszczęśliwym zdarzeniem. Niestety, co jakiś czas media donoszą o kolejnym wypadku w trakcie prac polowych i nie tylko. Producenci ciągników i maszyn rolniczych zdają sobie z tego sprawę i dostarczają rozwiązania, które mają zwiększyć bezpieczeństwo. Jednym z nich jest system awaryjnego odczepiania maszyny oferowany przez polskiego przedstawiciela Scharmueller Spare Parts. Nie zmienia to jednak faktu, że osoba odpowiedzialna za stan techniczny maszyn rolniczych powinna dopilnować, żeby wszystko, co może wpłynąć na bezpieczeństwo kierowcy, było sprawdzone i sprawne. Niestety nawet przy zachowaniu najwyższej ostrożności coś i tak może się wydarzyć. Dlatego tym bardziej nie można lekceważyć potencjalnych zagrożeń. Wiadomo, że prace rolnicze nie zawsze są łatwe.
Dlaczego warto zamontować system awaryjnego odczepiania maszyny?
Zdarza się, że maszyny rolnicze pracują w niesprzyjających warunkach atmosferycznych oraz glebowych. W takim przypadku może dojść do nagłego uszkodzenia niektórych części na skutek zerwania czegoś, pęknięcia albo deformacji. Dlatego też cenny jest system awaryjnego odczepiania maszyny, w który można dodatkowo wyposażyć ciągnik. Mechanizm jego działania polega na tym, że za pomocą jednego przycisku w kabinie maszyna podpięta pod ciągnik zostaje od niego automatycznie odłączona (łącznie z wszystkimi przyłączami). Dzięki takiemu rozwiązaniu np. w przypadku pożaru maszyny towarzyszącej kierowca może szybko odjechać, ratując siebie i ciągnik. Ważne jest również to, że dzięki awaryjnemu odczepianiu kierowca nie musi próbować sam wszystkiego rozłączyć, co czasami prowadziło do uszkodzenia przewodów, np. hydraulicznych, których naprawa mogłaby być kosztowna.